07 marca 2025

169. W szponach AJ 😉



„Nawet z pozoru najdziwaczniejsza, najskromniejsza pasja

jest czymś bardzo, ale to bardzo cennym”

S. King

CO TO JEST art journaling?

Najzwięźlej rzecz ujmując, jest to prowadzenie art journala. I wszystko jasne, prawda? 😀

CO TO JEST art journal?

Definicja mówi, że jest to artystyczny dziennik. I znów wszystko jasne 🤣

ART JOURNAL był kiedyś bardzo ważną formą rękodzieła artystycznego, później poszedł w zapomnienie, aby na koniec powrócić triumfalnie jako dziedzina cenionego dziś scrapbookingu.

CO TO JEST scrapbooking?

To sztuka ręcznego dekorowania, pierwotnie albumów ze zdjęciami, a później ozdabiania pocztówek, zaproszeń, pamiętników i tym podobnych.

FORMA PRZEKAZU

Słowo nie jest w art journalu formą najważniejszą, tutaj rządzi przede wszystkim obraz.

JAK TWORZY SIĘ art journal?

Dowolnie. Nie ma określonych reguł czy przepisów. Bierzemy (lub własnoręcznie wykonujemy) bazę, którą może być specjalny album, stara książka, dowolny notes i… ozdabiamy.

TECHNIKI OZDABIANIA

Wszelkie. Można posługiwać się farbami, mgiełkami, tuszami, papierami ozdobnymi, naklejkami, własnymi rysunkami, wycinkami z czasopism, flamastrami, markerami akrylowymi lub pastelowymi, pastelami olejnymi albo suchymi, resztkami tkanin, koronkami, wstążkami, guziczkami, gazetami, zadrukowanymi kartkami, stemplami, szablonami, wydrukami komputerowymi, półperełkami, brush penami, cienkopisami, kredkami, pocztówkami, brokatami, klejami, metkami, znaczkami pocztowymi, paragonami sklepowymi… Karty art journala ozdabia się według własnego pomysłu, dowolnymi technikami, z dowolnych materiałów i dowolnymi treściami. Często dodawane są złote myśli, sentencje, aforyzmy. Wybrałam styl… no, pasujący do mnie. Sami zobaczycie. Co istotne, wbrew definicji nie musi to być dziennik ani pamiętnik w sensie dosłownym. Mogą to być kompozycje „z okazji” i „bez okazji”, które przyjdą nam do głowy w danej chwili.

PO CO TO WSZYSTKO?

Po nic (w sensie praktycznym). Dla jednych jest to świetna zabawa, dla innych sposób na artystyczne wyżycie się lub wyrażenie siebie, dla jeszcze innych terapia. Jeżeli chodzi o mnie, bawię się, wyżywam twórczo i robię to po prostu DLA PRZYJEMNOŚCI. Ogromnej!

KONKRETY

Pokażę Wam moje pierwsze dokonania, a Wy oglądajcie, komentujcie i wskazujcie karty, które Wam się najbardziej podobają.

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.

15.

16.

17.

18.

19.

20.

21.

22.

23.

24.

25.

26.

27.

28.


68 komentarzy:

  1. Textu ni uja nie zrozumialam, idei tez, ale podoba mi sie kartka z zaba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to nic? A ja się tak starałam, żeby było prosto i zwięźle! Idea też jest wyłuszczona. Jak sołtys krowie w rowie 🤣

      Usuń
    2. To za mundre dla mnie, jestem prostym czlowiekiem, nawet nie uzywam (trudne slowo) feminatywow.

      Usuń
    3. Też nie używam. No chyba że chodzi o nurkinię 🤣

      Usuń
    4. kiedyś słyszałem słowo "nurzyca", ale to akurat dotyczyło jakiejś bezdomnej pani, znaczy metafora taka...

      Usuń
    5. PKanalia - "nurzyca" skojarzyła mi się z nużeńcem ludzkim. I teraz pytanie - samicę nużeńca wypada nazywać: nużenica, nużeńca, nużenia, czy nużeńczyca? (Nużyca odpada, bo to już nazwa choroby powodowanej przez to stworzenie).
      Kto wymyśli coś sensownego, ten wygrywa talon na nierządnicę i balon.

      Usuń
    6. To raczej nie tak było z tą nierządnicą... jakoś inaczej tam leciało 😅
      Moim zdaniem nużenica, zgrywa się z zasadami słowotwórstwa. Aha, jakby co, to talonu na k*** nie potrzebuję 😜

      Usuń
  2. O mamuniu, to Ty zaawansowana jesteś, wszystkie mi się podobają, banan mam od ucha do ucha i Szymborską mi tu zalatuje, pozytywnie oczywista!
    Zazdraszczam ogromnie!
    Świetna rozrywka, także dla oglądających!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, dlaczego Szymborską 😀 Co do zaawansowania, jestem raczkująca i mam problemy z kompozycją. Nie poddaję się jednak.

      Usuń
    2. No jak to, a jej kolaże? w podobnym klimacie!

      Usuń
    3. No tak, to prawda. W pierwszym odruchu pomyślałam o literaturze i gorączkowo zaczęłam poszukiwać adekwatnego wiersza w pamięci.

      Usuń
  3. Aaaaaaach! Ależ ja czekałam na ten wpis! 🤩 Same cudeńka tu widzę. Wszystkie piękne, a najbardziej podobają mi się nr 1, 9, 12, 13 i 21. No i chyba jesteś już na tym wyższym stopniu wtajemniczenia. Wbrew pozorom, wcale nie jest łatwo jakoś sensownie połączyć taką wielość elementów - a Tobie to wychodzi doskonale.
    A odnośnie czcionki na nr 21 - napisy wyglądają, jak zrobione pisakiem pędzelkowym. Gdyby Cię zainteresowało odręczne tworzenie bardzo ozdobnych napisów, to polecam szczególnie pisaki Tombow - zarówno Fudenosuke, jak i te podwójne ABT. Bo przy innych, dość łatwo się zrazić (przynajmniej według mnie). Z różności, które mogą być przydatne - fajnie jest pobawić się taśmami washi. Jeśli poszukujesz stacjonarnie ozdobnych papierów (zarówno zwykłych, jak i samoprzylepnych) we wzorki - czasem warto udać się do Action. Widziałam też gdzieś dziurkacze - robiące otwory w kształcie motyli, kwiatków czy tam innych serduszek.
    Pozdrówki! 🌿

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taśmy washi mam. Między innymi wpis nr 2 ma w całości z nich zrobione tło. Natomiast w Action bywam nałogowo 😀

      Usuń
    2. A, te dziurkacze z kształtami też mam.

      Usuń
    3. Tak perfekcyjnie te washi przykleiłaś, że na nr 2, uznałam to za jeden kawałek wzorzystego papieru! 😯

      Usuń
    4. Nie, to washi - złota i wzorzysta na przemian.

      Usuń
  4. Nie mam w czym wybrać. Wszystkie mi się podobają. W życiu bym nie osiągnęła takiego poziomu, nawet w wyobraźni. Ale...10 to cała ja. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorystyka nieco psychodeliczna( nr.10) ale cóż się dziwić...wszak brawura to moje drugie ja , hi,hi

      Usuń
    2. 10 to także ja 🤣

      Usuń
  5. Rewelka! Cudny ten z piegami, z 10 stycznia, ale nie umiałabym wybrać tylko jednego, bo wszystkie są naprawdę fajne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Braaaaawoooooo! Jak kolorowo i pomyslowo! Zwierzaczki (kotki, pieski i zaba) najfajniejsze, zaba kolorystycznie wspolgra :))))

    OdpowiedzUsuń
  7. 22 stycznia i 9 lutego- podpisuję się pod tymi stwierdzeniami :-) Ale wszystkie są boskie, masz niewątpliwie talent do łączenia minimum słów i obrazów z maksimum treści. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo, ma się rozumieć, że te wpisy nas opisują 😀

      Usuń
  8. Na to nawet bym nie nasrał...... Brzydkie....

    OdpowiedzUsuń
  9. czternastka supah... jakże ludzie potrafią być zawistni, że jesteś na luzie, że nie myślisz za dużo tworząc problemy z niczego... jebać ich :D
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest patologia czerpiąca energię z tego, że łazi po cudzych blogach i sra, bo nic więcej nie potrafi. Żałosny półgłówek wściekły na cały świat, że jest miernotą.

      Usuń
    2. Nie ruszaj gówna, bo będzie śmierdziało - nie wdawaj się w dyskusję, bo przylepi się i do Ciebie.

      Usuń
    3. obrażasz się........ za krytykę..... gównianych prac...........

      Usuń
  10. Społem i grzybki ;))))))
    Zrobiłam sobie raz taką kartę z.marzeniami i... pracuje nad nimi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kartka z marzeniami........hehehehehehehehe

      Usuń
    2. O poeta od siedmiu boleści .... hehehehehehehehehehe.

      Usuń
    3. Nie dość, że mierny, to jeszcze patologia. Uważaj, nie zaczepiaj, bo jeszcze do Ciebie się przyklei.

      Usuń
    4. "społem" i grzybki też lubię 😀

      Usuń
    5. lepszy od was..... hehehehe....... robię coś ciekawego a wy......????? gówniane karteczki........

      Usuń
    6. sigma
      Co tak krótko zarżałeś? Zakoliło jawne stwierdzenie, że natura poskąpiła ci talentu? :))

      Usuń
    7. Frau Be
      Może i ryzykuję, ale ... ja go raczej nie intetesuje. Roztacza swą woń u Ciebie , bo Ty piszesz a on kleci.

      Usuń
    8. krótko i...... na temat....... treściwie...... nie musze rozwklkać jak wy baby........... wy kłapieceie..... jadsaczkai........ ja pisze krótko....... mocny przekaz hehehehehehehe.......... ie jak wy...... paple baby......

      Usuń
  11. Kartki świetne, nawet gdybym nie wiedział co to Art Journal, a może właśnie dlatego.
    No bo czego się dowiedziałem?
    Że prowadzenie Art Journal to forma terapii.
    Generalnie mnie to tera nie trapi, ale pozostawia jakiś terapeutyczny smrodek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy, dla kogo - dla każdego może być czymś innym.

      Usuń
    2. dla mnie jest gównem........

      Usuń
    3. Sigmawagon, moze czas zmienic pampersa, moze popros, zeby ci go zmienili?

      Usuń
  12. załóż odrębny blog. skoro tyle masz materiału, to warto go wyodrębnić, nie rezygnując z tego, co już jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie....!!!!!! szkodsa zakładać nowego blogu na takie gówno.........

      Usuń
    2. @Oko, to doskonały pomysł. Będę wstawiać na bieżąco. To kolejny Twój dobry pomysł dla mnie.

      Usuń
    3. nie ma kłopotu. w gardle mi wyschło od tego rajdania, więc zerkam na pomniczek chwalący się na jednej z kartek.

      Usuń
    4. Ten pomniczek do pary z Twoim, he, he.

      Usuń
  13. Nie bawię się tak (: Ty nam tu kamolki srolki, a w międzyczasie tworzyłaś takie piękne karty, No przecież nic nie robiłaś tylko w ferie spałaś. Ale przyczajka normalnie, no.
    Wszystkie karty są godne podziwu. Masz talent do artystycznej syntezy. Widać, że to polubiłaś i potrafisz barwnie pokazać "przekaz". Szacun Frau ogromny.
    I dopowiem- w hafcie tez są takie "składanki". Nazywa się to crazy patchwork. Stworzyłam kilka makatek, bo bardzo lubię różnorodność w hafcie na jednej tkaninie. Tak jak twoje karty, crazy daje wiele możliwości komponowania. jak masz ochotę, to u mnie na blogu robótkowym jest zakładka na pasku- crazy patchwork.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kamolki srolki to brzydcy byli? Popatrz tam na daty - za wiele tego w ferie nie wyprodukowałam. Podejrzewam, że crazy patchwork będzie mi się podobał.

      Usuń
    2. Kamolki nie byli brzydcy, ale album wymiata i tego się trzymaj. Popatrz na crazy, wiele inspiracji znajdziesz. Cyknij w Pinterest, tam są cuda wianki.

      Usuń
    3. Oglądałam Twoje crazy i "Szalony zwierzyniec" całkowicie mną zawładnął! A trzmiel spasiony ma być, amęt.

      Usuń
    4. :):):) Zaszalałam, zaszalej i Ty.

      Usuń
    5. Cudowne szaleństwo!

      Usuń
  14. 21 , aczkolwiek tak naprawdę trudno się zdecydować. Sama lubię rzeczy proste w formie, acz nie do końca oczywiste. Najważniejsze, że sprawia Ci to frajdę, w końcu po to jest życie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. acz acz acz sracz sracz sracz

      Usuń
    2. Jaki przepiękny utwór!!! Szczyty wierszoklecenia! I jaki głęboki:))) Podziwiam mistrzu :)

      Usuń
    3. @Przeważnie poważnie - narobiłam się przy tym 21 jak chłop za pługiem. Wydzierałam te kolorowe kwadraciki, a potem je przyklejałam. z frajdą święta racja, trzeba sobie życie umilać.

      Usuń
  15. No i proszę :D. Ciekawa jest ta pierwsza kartka, bo wydaje się w zupełnie innym stylu niż następne.

    Art journaling może być rodzajem terapii. Zawsze jak zabieram się za malowanie, wyklejanie, wycinanie, moja głowa cofa się do czasów dzieciństwa, gdy miałam tylko dziecięce zmartwienia i oglądałam rano Domowe Przedszkole.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta pierwsza kartka była... no, pierwsza i nie wiedziałam jeszcze, o co w tym wszystkim chodzi.

      Usuń
  16. Najpierw przeczytałam o art journal u Jotki, a potem u Ciebie. Chcąć się dowiedzieć o co chodzi, spojrzałam w internet. Nie pojęłam zbyt wiele. Twoje kartki są zabawne, przekazują konkretne treści i zastępują terapię. Tyle korzyści w jednym. Czego chcieć więcej? Życzę wielu ciekawych pomysłów, dobrej zabawy i komentatorów, którzy nie obrażają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Iwonko. Mam dobrych komentatorów, ludzi, których znam od dawna i lubię. Czasem zdarzają się trolle, ale tych nie karmię. Reaguję raz, w języku tych prymitywów - i koniec.

      Usuń