03 listopada 2022

39. I znowu ból…

W drodze za Tęczowy Most wyprzedziły go kilka lat temu Agunia i Kinia. Bolało strasznie, ale ten ból, który czuję dzisiaj, jest nie do zniesienia.

Odszedł najukochańszy z ukochanych, najbardziej mój z moich.

Pieszczoch.

Niuniuś.

Nie jestem w stanie napisać więcej.

Wybaczcie.

Jeszcze tu ze mną jest, na mojej poduszce…