Niejaki Stanley
Maruda znów ma zasługi, natchnął mnie bowiem… brakiem wulgaryzmów. Konkretnie to
w literaturze pięknej. No, nic bardziej mylnego. Wielkim postaciom naszej literatury
poustawianym na piedestałach należałoby te piedestały nieco podpiłować. Byli to
tacy sami ludzie jak my i ze świętością mieli niekiedy mało wspólnego. W ich
utworach możemy znaleźć wcale ładne kwiatki.
Oto przemiłe przykłady:
Mikołaj Rej, Figliki
Pleban, kiedy dziecię krzcił, chciał mu oczy mazać,
Plunął na
dłoń, a babie kazał prochu podać.
A baba się
schylając okrutnie pierdziała.
Ksiądz rzekł:
- „Patrz, jaką świątość chwalebną moc miała.
Jakoć diabeł
wyskoczył, co tu dawno siedział,
A iż musiał
uciekać, dawnom ja to wiedział.
Baba rzekła,
iż „Nie ja, dziecięć to prałacie!”
Ksiądz rzekł:
- „Tak i świątości po chwili posracie”.
(XVI wiek)
Jan
Kochanowski, Na matematyka
Ziemię pomierzył i głębokie morze,
Wie, jako wstają i zachodzą zorze;
Wiatrom rozumie, praktykuje komu,
A sam nie widzi, że ma kurwę w domu.
(XVI wiek)
Jan
Kochanowski, Fraszki, Księgi pierwsze:
Na ucztę
Szeląg dam od wychodu, nie zjem, jeno jaje:
Drożej sram,
niźli jadam; złe to obyczaje.
(XVI wiek)
Jan Andrzej
Morsztyn, Paszport kurwom z Zamościa
Zośka z Zamościa, Baśka z Turobina,
Jewka ze Zwierzyńca, z Krzeszowa Maryna.
Te cztery kurwy z piątą panią starą,
Pod dobrą idą na wędrówkę wiarą,
Służyły wiernie, póki pański długi
Kuś potrzebował ich pilnej usługi.
Teraz, że ślubne związki zwarte z żoną,
Precz ich zapewne od dworu wyżoną.”
(XVII wiek)
Jan Andrzej
Morsztyn, Małżeństwo
Sameś skurwysyn, kurwa twoja żona,
Tak się ty diabłu godzisz jak i ona:
Gracie oboje, oboje pijecie,
Wzajem kradniecie, wzajem się bijecie.
Gdyście tak równi i tak siebie godni
Jak wiecheć zadku czemuż tak niezgodni!
(XVII wiek)
Aleksander hr.
Fredro, Sztuka obłapiania
Jeb, Młodzieńcze, jeb, lecz miej zwyczaj drogi,
Ze świecą kurwie patrzeć między nogi.
(XIX wiek)
Julian Tuwim, Na pewnego endeka, co na mnie szczeka
Próżnoś repliki się spodziewał
Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
Nie powiem nawet „Pies cię jebał”,
bo to mezalians byłby dla psa.
(XX wiek)
Andrzej Bursa Sobota
[…] możliwe
że mógłbym użyć jej inaczej
np. napisać 4 reportaże
o perspektywach rozwoju małych miasteczek
ale
mam w dupie małe miasteczka
mam w dupie małe miasteczka
mam w dupie małe miasteczka
(XX wiek)
Julian Tuwim,
Całujcie mnie wszyscy w dupę
Item ględziarze i bajdury,
Ciągnący z
nieba grubą rentę,
O, łapiduchy z
Jasnej Góry,
Z Góry
Kalwarii parchy święte,
I ty,
księżuniu, co kutasa
Zawiązanego
masz na supeł,
Żeby ci czasem
nie pohasał,
Całujcie mnie
wszyscy w dupę.
(XX wiek)