zgubiłam się
zapodziałam
i nie wiem, gdzie jestem
tu mnie nie ma
tam siebie nie widzę
czy mnie diabeł ogonem nakrył?
gdzieś przecież powinnam być
widziałam siebie całkiem niedawno
przechodziłam nawet obok siebie kilka razy
cóż za roztrzepanie!
zaglądam jeszcze do kąta
może tam się zawieruszyłam
ale i tam ani śladu po mnie
co u licha?!
* * *
No właśnie. Będę musiała odnaleźć siebie. Nie wiem, którędy
droga. Plebiscyt na razie pozostaje nierozstrzygnięty, ale to – mam nadzieję – przejściowe.
Jestem w bardzo złym stanie psychicznym, nie wiem, ile to potrwa.