06 marca 2024

102. Wzruszająca niedola

Po niektórych blogach szlaja się ostatnio chamski pomiot, zapewne ćwoka i abderytki. Po moim blogu też. Oczywiście występuje jako anonim - odwaga godna pomnika! Wydala z siebie produkty przemiany materii dziwnie podobne stylem wszędzie, gdzie przykucnie. Niestety, miejsce ekskrementów jest w toalecie, więc szybciutko posprzątałam po gnojarzu. Vis maior. Może i komuś wystarczy łopian za stodołą, ale ja lubię mieć porządek. Jest to MÓJ blog i to JA decyduję o tym, czy jest czysto, czy też pozwalam śmierdzieć łajnu.

Tak mnie wzruszyła niedola nieboraka (płci dowolnej), być może z syndromem niedopchnięcia, a na pewno patologicznej nienawiści, że aż limeryk napisałam z tego wszystkiego.

 

          Pewien anonim z świńskiego chlewu

          doznaje żółci strasznego zalewu.

          Wydala swoje

          rzygi i gnoje –

          niech patrzy, by nie dostał wylewu!


Uwaga! Zapraszam na blog Pantery. Tam charakterystyka pełna.