03 listopada 2022

39. I znowu ból…

W drodze za Tęczowy Most wyprzedziły go kilka lat temu Agunia i Kinia. Bolało strasznie, ale ten ból, który czuję dzisiaj, jest nie do zniesienia.

Odszedł najukochańszy z ukochanych, najbardziej mój z moich.

Pieszczoch.

Niuniuś.

Nie jestem w stanie napisać więcej.

Wybaczcie.

Jeszcze tu ze mną jest, na mojej poduszce…



40 komentarzy:

  1. Czasami za dużo na nas spada, u Ciebie kumulacja, więc tylko przytulam Cię w myślach i życzę, by ból malał z każdą godziną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie za dużo, jak na moje potrzeby i możliwości.

      Usuń
  2. Kasiu... tak nagle? Nie znajduje slow, zeby wyrazic ogrom mojego wspolczucia. Bardzo mocno Cie przytulam.
    Sciska za gardlo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie... Miał 16 lat, ale od czterech był schorowany (przewlekła niewydolność nerek, przewlekłe zapalenie trzustki). Walczyłam o niego do końca, a on odszedł sam, po cichutku, gdy nie było mnie w domu :-(((

      Usuń
  3. Przed chwilą rozmawiałam z koleżanką, której wczoraj odszedł ukochany pies...Zły czas dla zwierząt. Dla ludzie zresztą też (
    Bardzo mi przykro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zły, bo i mojemu wujkowi ukochana suczka odeszła krótko przed Niuniem...

      Usuń
  4. Bardzo mi przykro. Człowiek to taki stwór, który wytrzyma wszystko. Trzymaj się !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwilami wydaje mi się, że nie wytrzymam...

      Usuń
  5. Najszczersze wyrazy współczucia. Wiem jaki to ból stracić kochane zwierzę. My je traktujemy jak rodzinę, więc musi boleć... 😢😢😢 Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  6. " Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło...." J.K.

    OdpowiedzUsuń
  7. Serdecznie współczuję i przytulam wirtualnie 😪

    OdpowiedzUsuń
  8. po prostu Cię przytulam, tak jak lubisz, choć tylko wirtualnie, ale takie są akurat realia... i nie mam najmniejszej wątpliwości, że to było wspaniałe, wręcz zajebiste kocisko...
    p.jzns [*]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za przytulenie, wypłakałabym Ci się w kamizelkę.

      Usuń
  9. Przykro mi bardzo. Przytulam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi przykro.... Trzymaj się. Dobre myśli przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  11. nie lubię pisać, że współczuje czy nie...wiadomo jak jest. Tragedia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niedawno odszedł także kotek mojej wnuczki i córki, i wnuczka powiedziała: przecież on nadal jest, tylko nie ma jego ciała. Jest w pamięci, na zdjęciach, w sercach... On jest. Twój ból będzie coraz słabszy, da się żyć po śmierci zwierzaka, nawet po śmierci bliskiego człowieka da się żyć... Trzeba czasu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to wiem, przed nim odeszły dwie kotki w odstępie dwóch miesięcy. Ból jest wściekły.

      Usuń
  13. Piękny był z niego kot. Przykro mi, że u Ciebie smutno, nie wiem, co mogłabym więcej napisać, zostawiać ślad, że przeczytałam i wiem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak mi przykro, zwłaszcza, że bardzo przypomina moją Pusię. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń