Przyjemnego czasu spędzonego na Opolszczyźnie. To już trochę bliżej mojego domu rodzinnego niż Rzeszów. No i w Opolu wuja mieszka. A w województwie ciocia wolandowa. Baw się dobrze :)
Moja młodzież planowała wyjazd do Wrocławia, by obejrzeć tamtejsze ZOO. Liczyłam na kilka dni samotnego, ale upragnionego spokoju. Zapowiedź brzydkiej pogody wystraszyła, więc z wyjazdu nici. Przynajmniej Ty baw się wyśmienicie. Uściski.
ja miałem wyjechać, ale w ostatniej chwili zmieniła się koncepcja i wszyscy wyjechali, a ja zostałem z kotami, ale pogody złej nie miałem, a to raptem było ca 100 kilometrów dalej na zachód...
Najważniejsze by wyjazd się udał i mocno trzymam kciuki by Cię choć trochę podbudował.
OdpowiedzUsuńMyslę, że będzie jedno i drugie: udany i podbudowujący.
UsuńMam nadzieję że tak będzie, bo należy Ci sie jak mało komu. Miłego odpoczynku od codzienności życzę i czekam na powrót 🌼
UsuńFakt, że ostatnio byłam zarobiona po kokardę i po powrocie też będę. Potrzebuję odpoczynku i naładowania baterii.
UsuńDobrze ze masz możliwość choć chwilowej ucieczki. Niech Ci pogoda i humor dopisuje 😉
UsuńMam nadzieję, że dopiszą. Nawet jeśli nie pogoda, to przynajmniej humor.
UsuńI za to również trzymam kciuki czekając na relację z wycieczki 😉
UsuńLało :-))
UsuńU nas niestety też 😅
UsuńCzyli w całej Polsce kaszana.
UsuńOj, wlasnie sie zleklam! Czuje sie jednak uspokojona.
OdpowiedzUsuńDucha nie gaś!
UsuńSpedzaj milo czas!
OdpowiedzUsuńMam czas i nie zawaham się go użyć - zwłaszcza w miły sposób :-)
UsuńO, jak miło!
OdpowiedzUsuńWypocznij, zrelaksuj się, no i napisz potem, co robiłaś i z kim wino piłaś:-)
Tajemnica :-))) Ale coś wypocę na pewno. Oczywiście zabieram aparat.
Usuńprzecież Frau nie pija skisłych cieczy... no, ale po co to pamiętać, za trudne i zbyt męczące...
Usuńp.jzns :)
Za to piwo piłam jak należy, po bożemu... :-)
UsuńCały weekend majowy pracuję. Trudnoświetnie. I tak jest zimno.
OdpowiedzUsuńNo, na szczęście upałów nie ma. Jest w sam raz.
UsuńKażdego dłuuugiego weekendu należy się lękać. Nie daj Boże wtedy zachorować albo coś załatwiać.
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze i zdrowo :)
Toteż nie zamierzam ani chorować, ani załatwiać :-)
UsuńPrzyjemnego czasu spędzonego na Opolszczyźnie. To już trochę bliżej mojego domu rodzinnego niż Rzeszów. No i w Opolu wuja mieszka. A w województwie ciocia wolandowa. Baw się dobrze :)
OdpowiedzUsuńMój wujek też pochodzi z Opola, ale wyjechał na studia do Krakowa, spotkał ciocię i tak zostało :-)
UsuńBaw się dobrze.
OdpowiedzUsuńZamierzam!
UsuńMoja młodzież planowała wyjazd do Wrocławia, by obejrzeć tamtejsze ZOO. Liczyłam na kilka dni samotnego, ale upragnionego spokoju. Zapowiedź brzydkiej pogody wystraszyła, więc z wyjazdu nici. Przynajmniej Ty baw się wyśmienicie. Uściski.
OdpowiedzUsuńPostaram się dobrze bawić. Z wszystkich sił.
Usuń:-)) mam podobnie tylko na odwrót, do mnie przyjeżdżają i siedzieć w internetach nie zamierzam. udanego wyjazdu.
OdpowiedzUsuńTo ja mam lepiej :-))))
UsuńA ja idę do pracy. 🤣
OdpowiedzUsuńBywa i tak...
UsuńCałe życie robię w handlu, więc praktycznie nie znam co to majówka ani długie weekendy.
UsuńNie jestem pewna, czy nie chciałabym się zamienić.
UsuńPrzeczytałem to tak jakbym wiersz czytał. Hehe... no spoko, czekamy na Ciebie!
OdpowiedzUsuńNo to czekajcie, bo muszę mieć do kogo wrócić :-)
Usuńja też pracuję:(((
OdpowiedzUsuńUdanego odpoczynku
Dziękuję, Ismeno. Wypoczęłam!
UsuńNie lękam się 😁
OdpowiedzUsuńNo to całe szczęście :-)
UsuńMiłych dni, udanego wypoczynku oraz słońca w sercu i uśmiechu na twarzy.
OdpowiedzUsuńCzekam i ja na Ciebie.
Zasyłam serdeczności dla Ciebie i Ważnej Osoby.
Oj, z tym słońcem coś nie wyszło. Ale i tak było fajnie.
UsuńSuper! Odpoczywaj, resetuj się!
OdpowiedzUsuńI super, że udało mi się zalogować 😁
Sukces!
UsuńWypoczęłam już nieco. Ale to zawsze za mało.
Podobno piwo Opolskie jest całkiem dobre. Koniecznie to sprawdź, Frau Be!
OdpowiedzUsuńSprawdziłam. Dobre!
UsuńOdpocznij. Tam są cudne okolice.🌿🍃🍀💚☘️ Uściśki posyłam do Ciebie z ukochanej Gdyni.
OdpowiedzUsuńCudne okolice i cudny deszcz. Ale wypoczęłam. (Trochę...)
Usuńważne, że jesteś bliżej mnie, a że wkrótce się oddalisz nie ma w tym momencie znaczenia...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
No i się oddaliłam. Znowu jestem dalej od Ciebie.
Usuńja miałem wyjechać, ale w ostatniej chwili zmieniła się koncepcja i wszyscy wyjechali, a ja zostałem z kotami, ale pogody złej nie miałem, a to raptem było ca 100 kilometrów dalej na zachód...
UsuńZawsze musi byc jakaś ofiara, która zostanie z kotami. My się tak wymieniamy z córką i moją mamą.
UsuńŚwięte Koty i Święty Spokój... zdecydowanie nie postrzegam się wtedy jako ofiarę, tylko jako Lucky Man...
UsuńWysłannicy Bastet i Lucki Lucek :-))
UsuńWróciłaś już do siebie? Czy tylko do miasta w którym mieszkasz???
OdpowiedzUsuńWróciłam do miejsca zamieszkania - powrót do siebie trwa nieco dłużej :-)))
Usuń