12 maja 2025

180. Co ze mną jest nie tak?

Ja wiem, że nie stać mnie na markowe ciuchy, przez co jestem do tyłu z modą. Wiem, że ubieram się przeciętnie i bez fajerwerków. Cóż, i tacy ludzie muszą istnieć na świecie, żeby stanowić tło dla tych bogatszych i będących na czasie.

Jednak z tego, czego się nauczyłam o świecie przez te wszystkie lata, a także z definicji wynika, że moda to coś takiego, co jest popularne w danym czasie, np. styl ubierania się. Natomiast modny to taki, który pozostaje w zgodzie z obowiązującą modą. Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

W takim razie co ze mną jest nie tak? Wydaje mi się, że nie doceniam pięknych, a jednocześnie codziennych i jakże praktycznych kreacji prezentowanych na pokazach mody, tak w Polsce, jak i na całym świecie. No bo czy zaprezentowane poniżej ubiory nie są warte grzechu? Sami zobaczcie.

Ewidentnie strój odpowiedni do wyjścia na ulicę. Przynajmniej targanie siat z zakupami nie nastręcza trudności.

Coś dla wielbicieli ogródków działkowych i przydomowych. Wygodne nakrycie głowy, zwłaszcza przy plewieniu grządek.

Któż nie chciałby pokazać się w takiej kreacji w kościele?! Kowalska z Malinowską i Nowakową zżółkłyby z zazdrości.

Nie wiem, Matka Boska li to, czy inna komunistka? Ubiór polecany szczególnie słuchaczkom Radia Maryja i odbiorcom TV Republika.


Kreacja à la Regina Caeli. Odpowiednia dla dziewczynek przystępujących do pierwszej komunii i jako suknia ślubna.



Wygodny strój codzienny na zakupy i powrót komunikacją miejską.



7. Nooo... W takim płaszczyku to pomknęłabym do pracy. Mogłabym wziąć pod swoje skrzydła... przepraszam, poły całą klasę, o oświecaniu - tfu! oświetlaniu - nie wspominając.

8. Apetyczny pomysł unisex. Godny polecenia jest zwłaszcza makijaż ust.


9. Zawsze marzyłam o takim stroju. Koleżanki padłyby trupem (ze śmiechu)!

10. Wyjątkowo udany pomysł na randkę. Szkoda, że krzesło jest do góry nogami, pan mógłby sobie na pani usiąść...


11. To moja ulubiona propozycja. Prostota, lekkość, wdzięk, szyk i elegancja. Co tu wiele komentować...


12. Morska piana w moim ukochanym kolorze. Konkurs na flakon lub dzban wygrałabym w przedbiegach.

13. Światło na oświecenie pogan... Wygodny, uniwersalny ubiór dla wszystkich, od niemowlęcia po starca. Odnajdą się w nim i sekretarki, i salowe, i bibliotekarki. Kaganek oświaty jeszcze nikomu nie zaszkodził.

14. Nareszcie coś dla panów. Wątpię, czy udałoby mi się powściągnąć chuć na widok tak wystrojonego listonosza, sprzedawcy butów, studenta filozofii czy emerytowanego kolejarza...

15. Genialny kostium codzienny, w sam raz dla sprzątaczek, stewardess, pielęgniarek i kelnerek.

16. Strój dla wszystkich, którym ręce opadają z szelestem. W tym dla mnie.


17. Cóż. Skromność przede wszystkim. Efektowna, a jednocześnie dyskretna kreacja na pogrzeb, a także do teatru, filharmonii i opery.

18. I ponownie coś dla panów. Ubiór znamionujący jednostki męskie, o ognistych temperamentach i mocnym seksapilu.

19. CHCĘ TO!!!

20. Na koniec coś dla rasowych brytanów. Kreacja typowo męska, zastępująca popularny dres i czapkę wpierdolkę. Serdecznie polecam do kibicowania na stadionie, prac w ogrodzie, ale też do pracy i na wieczór kawalerski.

/Wszystkie zdjęcia pochodzą z Internetu/