10 marca 2025

170. Ludzie, radujcie się i ratujcie mnie!

Moi Drodzy, nadeszła wiekopomna chwila, w której pragnę obwieścić dwie bardzo ważne rzeczy.

Po pierwsze, Oko podrzucił mi pomysł na oddzielny blog, na którym będę publikowała zdjęcia kolejnych kart journalowych. Kto będzie miał ochotę oglądać, będzie je miał podane na tacy. Radujcie się.



Po drugie (i BARDZO WAŻNE!!!), gdzieś w czeluściach przestrzeni pozameblowych, do których nie umiem się dostać, utknął mój notes z adresami. W związku z tym jestem goła i wesoła, pozbawiona realnego kontaktu z Wami. BARDZO proszę, przesyłajcie swoje adresy mailem albo Messengerem, bo JESTEM W ROZPACZY! Ratujcie!



36 komentarzy:

  1. Mój adres już masz, a pomysł z nowym blogiem faktycznie fajny. Tylko oby starczyło Ci samozaparcia by na bieżąco go prowadzić 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie będzie trudne, wystarczy tylko wrzucić zdjęcie. Minuta osiem i po bólu! Skoro mam samozaparcie do prowadzenia art journala, to i na blog wystarczy.
      Oczywiście jesteś pierwszy z adresem, nawet "przedterminowy". Pozostaje mi kupić nowy notes 😎

      Usuń
    2. I przywiązać ten notes sznurkiem, żeby nie powędrował w ślad za pierwszym 😅

      Usuń
    3. O, to jest pomysł doskonały! Przywiążę go sznurkiem... nie, łańcuchem, bo sznurek przegryzłyby moje oszołomki, do biurka, żeby mieć pod ręką i żeby był bezpieczny.

      Usuń
    4. Skoro przegryzły by sznurek to i za notes mogą się zabrać 😉

      Usuń
    5. Też prawda, ja mam połowę książek podziurkowaną. To musi być jakiś notes pancerny. Z tytanu na przykład 😜

      Usuń
  2. Oddzielny blog - ok, jeżeli się nie pogubisz tak jak ja kiedyś z dwoma blogami - jednym z mydłem i powidłem, a drugim z recenzjami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się nie zgubić. Pozdrawiam, Karolciu 🌷

      Usuń
  3. osobny blog na wybrany rodzaj twórczości?... dobry pomysł, czemu nie?... pytanie jeszcze, czy będą jakieś twórcze komentarze, a nie takie w stylu "fajny blogasek buzi dupci pawia bąka"... bo z tym już bywa rozmaicie...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy w ogóle będą jakiekolwiek komentarze, bo to raczej tylko do oglądania będzie. O ile w ogóle ktoś zapałęta się w te rejony.

      Usuń
  4. Nie wiem, czy musisz od razu tworzyc osobny blog, mozesz na tym otworzyc strone z tym, czego nie rozumiem i tu dodawac nowe te, ktorych nie rozumiem, ale mi sie podobaja. Wlasnie chcialam Ci napisac, ze masz moj adres na WA, ale widze, ze dostalam tulipany, wiec juz wiesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest. Po tulipanach ich poznacie, że tak biblijnie zajadę.

      Usuń
  5. a rób co chcesz byleś była zadowolona. my mamby fb i messa
    pozdro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy, jak najbardziej.
      Zadowolona jestem, nie da się ukryć, że wdepnęłam wreszcie w plastyczną dziedzinę, która mi leży.

      Usuń
  6. No super, rozumiem, ze domowy adres, a nowy blog to gdzie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domowy. Wysyłaj natychmiast! A nowy blog już znalazłaś. Jesteś spostrzegawcza 😉

      Usuń
  7. Każdy pomysł dobry, jeśli Tobie pasuje. Mnie by się nie chciało mieć blogów dwóch. Jednak życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też by mi się nie chciało, ale to jest po prostu tylko wrzucanie kolejnych zdjęć.

      Usuń
  8. zakładka w tym blogu też będzie dobra. jeden adres, inna etykieta - nie znam się na tym, grzebać nie lubię w ustawieniach, a instalowanie czegokolwiek kończy się furią. więc proponowałem nowy blog, bo to najłatwiejsze - dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie umiem zrobić tych zakładek, kiedyś próbowałam i wyszło... jak zwykle.

      Usuń
  9. Jak sobie chcesz... może być drugi blog, ale chyba będę wchodzić nań przez ten pierwszy. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On będzie pozbawiony treści pisanych, jedynie będę wrzucać fotki.

      Usuń
  10. Nie mam sokolego wzroku Jotki, więc proszę jak krowie na rowie podać adres drugiego bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę: https://w-szponach-aj.blogspot.com/ 🌺

      Usuń
  11. Próbowałem drugiego bloga. Po okresie euforii okazało się że zawsze jestem nieuczciwy wobec jednego z nich. Być może to u mnie coś nie zagrało. Kibicuję podjętym decyzjom. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też będę nieuczciwa, nie będę wrzucać na ten drugi pisanych treści, tylko kolejne fotki.

      Usuń
  12. Tak czy siak kibicuję podjętym decyzjom

    OdpowiedzUsuń
  13. Radujemy się! Choć pojęliśmy, że to NOWY blog, a tymczasem już ma trzeci miesiąc na karku 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłabym taka drobiazgowa. Po prostu po założeniu opublikowałam wszystkie zdjęcia pod takimi datami, jakie były w art journalu.

      Usuń
  14. Zaraz rozpoczynam buszowanie i poszukam nowego bloga ;) Nowy blog to zawsze takie hmmm...coś ekscytującego dla jego właściciela :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja wiem, czy mnie ekscytuje? Utrwalam sobie tylko w ten sposób art journal.

      Usuń
  15. Byłam, ale jeszcze strona była pusta. To dobry pomysł. Wiesz, że mam drugi, poświęcony tylko robotkom. Na głównym, na bocznym pasku, jest też info o nim. Możesz Ty też na tym tutaj to zrobić. Ja na tym drugim opisuję moje zmagania się z oporna materią podczas tworzenia i powstaje wtedy coś na kształt "przewodnika", instrukcji, rad porad oraz innych bzdetów. Twój adres powinien być na mojej poczcie- zaraz tam zajrzę i jak jest, napiszę. Na Facebooku też Cię znalazłam:):):):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, cieszę się!
      Informacja o drugim blogu jest na pasku po prawej, nad tomikami.

      Usuń
  16. Ja mam dwa, jeden na twory, drugi na przypisy do rzeczywistości. Ongiś miałam trzeci szkolny, ale ta szkoła już nie istnieje. Tak więc u mnie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie będzie mi trudno, bo to będą tylko twory, bez zbędnego komentarza.

      Usuń