02 listopada 2024

152. Pogrzeb

Pogrzeb

 

to zawsze smutna uroczystość

bo nigdy nie jest się gotowym

na śmierć

 

zakład usług pogrzebowych kir

(rok założenia 1990

numer telefonu całodobowy)

uroczyście dźwiga na własnych barkach to

co zostało z czyjegoś życia

 

w akompaniamencie łez

bębniących higienicznie o chusteczki

odjeżdża karawan na miejsce spoczynku

ceremonialnie powiewając

ostatnim pożegnaniem

(www.zamow-kwiaty)

 

odprowadzamy drogą drogiego

grudą dudniącą o drewno

pod błyszczącym czernią i złotem

namiotem

(usługi taktownie godnie profesjonalnie

www telefon)

 

i wracamy

mijając przemijanie

lśniące memento mori

(numer telefonu w prawym

dolnym rogu)

marmurowe non omnis moriar

(z numerem telefonu na plecach)

reklama bowiem

jest dźwignią handlu

życie zaś

gwarantem śmierci



53 komentarze:

  1. Wiersz jak zwykle targajacy trzewia, szczegolnie dla mnie, szczegolnie w ostatnim czasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wszechobecna komercha zabija... nawet śmierć.

      Usuń
    2. U nas na szczescie jej nie ma, przynajmniej na cmentarzach i okolofuneralnie.

      Usuń
    3. Chyba i cmentarze są inne, z tego, co się orientuję. Podobają mi się cmentarze norweskie.

      Usuń
  2. Nic dodać, nic ująć. <3 Idę szukać kamyczków... ("Zostanie kamień z napisem...")

    OdpowiedzUsuń
  3. ...a śmierć gwarantem łatwego zarobku... W sumie to kuźwa okropne, że nawet po tym gdy wyciągniemy kopyta jeszcze ktoś jest w stanie na nas zarobić 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. I ta reklama, ta komercha, są już wszędzie, nawet na tablicach nagrobnych.

      Usuń
    2. Dojdziemy do tego, że nieboszczykowi na czole będzie się naklejać logo firmy pogrzebowej 😉

      Usuń
    3. Reklama dźwignią handlu a my stanowimy sporą powierzchnię reklamową 😉

      Usuń
    4. A guzik. Nie dam się skomercjalizować! 🙃

      Usuń
    5. Kiedyś widziałem mema z biskupami oblepionymi logo przeróżnych firm i całkiem nieźle to wyglądało 😉

      Usuń
    6. Pewnie! A kto bogatemu zabroni?

      Usuń
  4. Śmierć zawsze budziła wiele kontrowersji zwłaszcza u samobójców czy ludzi bardzo młodych jacy mieli całe życie przed sobą. Dla mnie śmierć to nie koniec życia ale początek nowej wędrówki duszy ku nowemu bytowi. Nigdy nie byłam wierząca jak i nie popierałam tego jak to wiara katolicka sama sobie zaprzecza bo "Jezus umarł, Jezus z martwych wstał i Jezus powróci".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie wiemy niczego na pewno. Trzeba po prostu coś przyjąć za swoje...

      Usuń
  5. :-) podoba mi się i wiersz i zdjęcie.
    wrzucam ci u siebie zdjęcie kamyczków, znalazłam porządkując zdjęcia z pracowni.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przysłowie mówi - dwie rzeczy są nieuniknione - podatki i śmierć.
    Skoro Państwo ma monopol na ściąganie podatków, to co pozostało Byznesowi?
    Inna rzecz, że dochody z byznesu pogrzebowego są też obciążone podarkiem VAT.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dzisiejszych czasach wszystko jest luksusem. Nie odnotowałam jeszcze tylko VAT od pierdnięcia, ale i to zapewne niebawem nastąpi.

      Usuń
  7. Jeżeli ten wiersz jest jest Twojego autorstwa, to spokojnie możesz się uważać za wielką poetkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam za niego dwie nagrody i tak, jest mojego autorstwa. Ale żebym się zaraz uważała...?

      Usuń
    2. Uważaj więc jak chcesz. Mnie się bardzo podoba, chociaż podobanie się jest tu raczej nie na miejscu. Trafia w sedno.

      Usuń
    3. I bardzo się cieszę. Bo wielką poetką jestem 🤣

      Usuń
  8. Marketing jak w każdej działalności usługowej. Pogrzebnictwo to branża w której krzywa cały czas rośnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, rośnie. Ale to nie oznacza, że nie doznaję dreszczu obrzydzenia, gdy widzę taką działalność.

      Usuń
  9. Zgadza się, życie gwarantem śmierci...
    Należała ci się nagroda 🌹

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Należała mi się nagroda, a dostałam dwie. Ot, żyzń...

      Usuń
  10. Wiersz na czasie.
    I ja zbieram się powoli do podobnej tematyki, związanej z cmentarzami, podatkami, oraz dopłatą państwa / zwrotem części kosztów pogrzebu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Obecnie lansują wersję, żeby się cieszyć, bo zmarły przechodzi do lepszej rzeczywistości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolałabym, żeby został w mojej rzeczywistości.

      Usuń
  12. Szacun za ten wiersz!
    Przypomniały mi się reklamy typu: umierajcie szybciej, promocja trumien tylko do końca roku!

    OdpowiedzUsuń
  13. Powialo reklama mocno skierowana na czlowieka, moze i humanistyczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na żywego człowieka. Bez względu na jego smutek, na tragedię, na łzy...

      Usuń
  14. W sumie ja też nie zawsze rozpoznaję kto śpiewa. Ale jakoś sobie radzę i z tym.

    Dzięki za komentarze do wierszy.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ech.... nie na moje nerwy te wszystkie okołocmentarne, okołopogrzebowe klimaty. Nie teraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to nigdy nie jest dobry klimat.

      Usuń
    2. Nie no wiesz, ja w temacie śmierci jestem mocno obcykana i jakoś to przez tyle lat strawiłam, ale działo się trochę u nas i mam jeszcze taki dygot, że wolę nie myśleć o rzeczach ostatecznych. Na razie próbuję ustabilizować nerwy, łazimy po lesie, wokół stawów, po ogrodzie, tkam.... pomaga:)

      Usuń
    3. Niestety, potrafię to zrozumieć, bo i na mnie przyszedł bardzo zły czas i niczym nie potrafię go ukoić.

      Usuń
  16. Ech, te reklamy wszędobylskie okołośmiertne jest jak szmata wywieszona na domu, że oto tutaj jest agroturystyka albo oto tutaj jaje się sprzedaje. Polacy z prowincji nie potrafią w reklamę, najwyraźniej.

    Ale co do zarabiania na śmierci ... wysługujemy się nimi. Kto inny myje, kto inny układa do trumny, kto inny zamyka w lodówce. Grabarze to robią, żebyśmy my nie musieli. Każdy grosz zarabiają, mam nadzieję, że uczciwie, traktując ciała tak, jak należy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno teraz istnieje oddzielny zawód, takiego, co do trumny ciała myje i przygotowuje.

      Usuń
    2. Istnieje zapewne, ale ja piszę ogólnie, nie przeciwstawiam grabarza tzw. przedsiębiorcy pogrzebowemu, bo często to przedsiębiorstwo wygląda tak, że właściciel zakasuje rękawy i zmywa kupę. W każdym razie, oni robią to, czego my nie chcemy robić lub nie możemy robić. Zarabiają uczciwie.

      Usuń
  17. Może to zabrzmi zabawnie, ale piszę serio: mam cudownego grabarza. Solidny, rzeczowy, pracowity, zorientowany. Chyba ze wszystkich najbardziej nam pomógł. Mogłam na nim polegać. I pomaga nadal.
    Grabarzy nie należy mylić z pracownikami firmy pogrzebowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam jednego grabarza z wesela mojej przyjaciółki. Był chyba najweselszym człowiekiem w sali i najlepiej się bawił.

      Usuń
  18. Witaj początkiem listopada
    Zawsze z zainteresowaniem czytam Twoje wiersze. Właśnie przypomniały mi się te o aniołach.
    A reklama? Cóż... Nie pozbędziemy się jej z naszego życie. Niestety...
    Pozdrawiam ciepło zza jesiennej mgły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja to wiem, że jest wszechobecna, ale jednak na cmentarzu mnie to mierzi.

      Usuń
  19. Jakie to jest dobre. Jakie to jest genialne. Tak głęboko drapie po duszy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakoś w całych tych okołopogrzebowych byznesach brakuje zwykłego ludzkiego podejścia do tematu.
    Doświadczyłam tego w zeszłym roku chowając mamę...

    OdpowiedzUsuń